Archiwa tagu: wybory

Co oznacza wygrana Trumpa?

Wygrana Trumpa to zaskoczenie dla całego lewicowego świata, to co uważali że jest niemożliwe, tworząc nienawistną politykę we wszystkich krajach świata, dało mizerny skutek, no Trump wygrał. Teraz tworzą się organizacje antyTrumpowe które bardzo podobne są do naszych antyPiSowskich organizacji.

Jak to powiedział na Twitterze:

Najtrudniej z konsekwencjami demokracji jest się pogodzić obrońcom demokracji 🙂

Poniżej przedstawiam ciekawy artykuł z http://independenttrader.pl/co-oznacza-wygrana-trumpa.html

cxemk0_veaea5re

Kim byli głosujący

Gigantyczne wpływy od branży finansowej i militarnej. Pełna posłuszność głównych mediów. Sondaże przekonujące o jedynym możliwym wyniku wyborów. Mimo wszystkich tych środków Hillary Clinton przegrała. Nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych został Donald Trump.

Mainstream w szoku

Wyborcza wygrana Donalda Trumpa określana jest mianem „szokującej”. Wiele osób przypomina, że przedwyborcze sondaże dawały pewne zwycięstwo Hillary Clinton. Przekonanie o jej zwycięstwie było tak silne, że za dolara postawionego na byłą Sekretarz Stanu można było wygrać zaledwie 22 centy. Pytanie brzmi: co się stało?

We wtorek do głosu doszli zwyczajni obywatele. Mowa o przeciętnych Amerykanach, którzy być może jeszcze łapią się do klasy średniej, a może już z niej wypadli, po tym jak zostali ograbieni przez państwo. W dniu wyborów nie interesowały ich opinie ekspertów. Zwracali uwagę głównie na to, co działo się przez ostatnie 8 lat – spadające realne dochody, wysoką inflację, utratę nieruchomości. To wszystko sprawiło, że Amerykanie zażądali zmian.

Osobna kwestia to przedwyborcze sondaże. Wynik głosowania jednoznacznie pokazuje, że badanie opinii publicznej to tylko kolejne narzędzie do manipulowania wyborcami.

cxb8mzmwgaegzqj
Reakcja rynków

Zgodnie z przewidywaniami zwycięstwo Trumpa doprowadziło do spadków na rynkach akcji. Według naszych przypuszczeń interwencje banków centralnych oraz Plunge Protection Team złagodziły nieco sytuację. Gdyby nie wspomniane działania, spadki cen akcji byłyby dużo większe.

Spośród indeksów giełdowych uwagę zwracają notowania w Japonii, gdzie Nikkei zaliczył spadek o ponad 5%. Biorąc pod uwagę dotychczasową politykę Banku Japonii, należy spodziewać się nielimitowanego zwiększenia skali dodruku waluty i skupowania za nią akcji. Tamtejsi bankierzy zrobią wszystko, aby powstrzymać spadki, nawet kosztem rosnącego zadłużenia.

Wygraną Trumpa z uśmiechem na ustach powitali inwestorzy posiadający złoto. Warto jednak zauważyć, że kruszec najpierw zanotował skokowy wzrost do poziomu 1335 dolarów, a następnie spadł w okolicę 1300 dolarów. W tym wypadku również można dopatrywać się działań banków centralnych oraz Plunge Protection Team. Do podobnej sytuacji doszło w przypadku srebra.

Przy okazji wzrostów cen metali szlachetnych zyskały również spółki wydobywcze. Indeks GDXJ przed otwarciem środowej sesji notował wzrosty na poziomie 7,8%.

O ile sama wygrana Trumpa jest dla wielu zaskoczeniem, to już reakcja rynków była do przewidzenia. W przypadku wygranej Hillary Clinton inwestorzy oczekiwali kontynuacji polityki prowadzonej za kadencji Baracka Obamy. Porażka byłej Sekretarz Stanu doprowadziła do wzrostu niepewności, co zazwyczaj wiąże się z odpływem kapitału do bezpieczniejszych aktywów, takich jak metale szlachetne.

cxhamhtxaaa6gv_

Wyniki wyborów

Jak będzie wyglądać polityka Trumpa?

Do wyników głosowania w USA należy podejść z dystansem. Wpływy branży militarnej nie znikną z dnia na dzień. W najbliższych tygodniach kontynuowane będą starania o wywołanie konfliktu z Rosją. Zważywszy na znaczącą przewagę militarną USA nad Rosją, można zakładać, że strona rosyjska będzie unikać konfliktu zbrojnego.

Załóżmy jednak, że do czasu zaprzysiężenia Trumpa nic nadzwyczajnego się nie wydarzy. W takim wypadku warto zwrócić uwagę na postać nowego wiceprezydenta USA. Mike Pence zdecydowanie nie należy do figurantów, którzy często proponowani są na to stanowisko. To człowiek, który znacząco wzmocnił kandydaturę Trumpa i będzie odgrywał ważną rolę w trakcie jego kadencji.

Pence to były gubernator Indiany. Ma zatem znaczące doświadczenie w pełnieniu funkcji wykonawczej. Niewykluczone, że nowy prezydent USA odpowiedzialny będzie za robienie show, tymczasem wiele decyzji wychodzić będzie bezpośrednio od wiceprezydenta. Będąc gubernatorem Indiany Pence obniżył zarówno wydatki stanowe, jak i podatki. Obranie podobnego kursu przez całe Stany Zjednoczone jest jedyną nadzieją dla tego kraju. Obecnie USA stale notują deficyt budżetowy, a wzrost gospodarczy jest znikomy. Wolnorynkowe reformy z pewnością okazałyby się skuteczniejsze w pobudzaniu gospodarki niż dodruk pieniądza i pompowanie rynków finansowych przez FED.

Decyzje, jakie podejmie Trump (bądź Pence w jego imieniu) będą mocno uzależnione od sytuacji gospodarczej kraju. Ewentualne nadejście kryzysu sprawi, że nowy prezydent znajdzie się pod silną presją opinii publicznej, co może znacząco ograniczyć jego możliwości.

Prędzej czy później recesja zawita do Stanów Zjednoczonych. Należy jednak pamiętać, że będzie to efekt polityki gospodarczej oraz monetarnej USA w ostatnich 15-20 latach, a nie samego wyboru Donalda Trumpa na prezydenta.

ap_trump_as_161014_12x5_1600
Podsumowanie

Ostateczny wynik wyborów w USA to efekt mobilizacji wśród klasy średniej, która w ostatnich latach mocno się uszczupliła. Widać wyraźnie, że amerykańskie społeczeństwo się buntuje. Jeszcze osiem lat temu uwierzono w potrzebę wybrania „pierwszego czarnoskórego prezydenta USA”. W kolejnych wyborach przekonano ludzi, że jest on „mniejszym złem”. Tym razem establishment promował „pierwszą kobietą w fotelu prezydenta USA”. Najwyraźniej jednak cierpliwość Amerykanów się wyczerpała.

Przy okazji wyborów miliony ludzi przekonały się, jak znaczący jest poziom zakłamania głównych mediów. Pozytywnym aspektem jest tutaj oczywiście rosnąca skala oddziaływania Internetu, który wielu osobom umożliwił dostęp do prawdziwych informacji.

Z perspektywy Polski nie było wymarzonego kandydata. Prezydencja Trumpa może przynieść zacieśnienie współpracy na linii USA-Rosja, co nie wyjdzie nam na dobre. Trzeba jednak pamiętać, że wybór Clinton zwiększyłby zagrożenie konfliktem na globalną skalę. Zwróćmy uwagę, że oficjalnie między USA a Rosją nie ma żadnej wojny, a jednak doszło do exodusu ludności cywilnej w Syrii. Co w przypadku, gdyby między mocarstwami faktycznie wybuchła wojna? Bardzo prawdopodobne, że to właśnie na terenie Polski doszłoby do eskalacji działań militarnych.

cxgjxxrwqaat1wr

Pierwsze oferty pracy, dla amerykańskich kodomitów

Głosowanie w USA stanowiło również niezłą okazję do zakupu metali oraz shortowania akcji w Stanach Zjednoczonych. Rynki były przekonane co do zwycięstwa Clinton, co znalazło odzwierciedlenie w notowaniach. Z tego powodu, poziom ryzyka wspomnianej inwestycji był stosunkowo niski.

Na koniec warto podkreślić, że wydarzenia z ostatnich kilku miesięcy jeszcze półtorej roku temu były nie do pomyślenia. W czerwcu elity pozwoliły na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Teraz Donald Trump został prezydentem Stanów Zjednoczonych.  Niewykluczone, że celem nadrzędnym jest dalsza destrukcja systemów monetarnych. Winą za ich upadek zostaliby wówczas obarczeni rządzący promujący protekcjonizm. Stanowiłoby to argument za powrotem do procesu globalizacji, a także ustanowieniem SDR-ów jako globalnej waluty rezerwowej.

Zespół Independent Trader

Monarchia wiecowa – Najlepsza forma demokracji bo Polska!

Postanowiłem zmienić tytuł artykułu na MONARCHIĘ WIECOWĄ, a dlaczego? Ponieważ ta forma jest równoznaczna z demokracją wiecową w końcowym rezultacie. Lud przez całą drogę wyboru władzy, wybiera swojego ostatecznego lidera który ma się nimi opiekować, a w momencie zdrady, to lud może szybko zareagować zmieniając kolejnych swoich przywódców, w sposób demokratyczny.  Tak, wiem demokracja jest zła, a system w dzisiejszych czasach może okazać się gorszy niż obecnie, ale jeżeli nasi wybrańcy narodu, w wyborach niejawnych robią takie rzeczy które my się nie zgadzamy, jeżeli aby zostać wybranym należy wcześniej wydać tysiące złotych na kampanię wyborczą, także na kupowanie głosów, a potem oni podwyższają sobie pensje poselskie, prezydenckie czy radnych, to wiem że trzeba coś zrobić aby ten ustrój zmienić. Zmianą będzie połączenie monarchii i demokracji. 

Ostatnie wybory to kompromitacja PKW i demokracji jaką mamy w Polsce, jest niesprawiedliwa, podatna na fałszerstwa i manipulacji medialnej. To nie ludzie wybierają swoich przedstawicieli, tylko pieniądze tych co już rządzą.

Ten kto myśli że naród Polski jest krajem gdzie demokracja jest ustrojem bardzo młodym i jeszcze nie dojrzeliśmy do tego aby wybierać swoich przedstawicieli mało wie o swojej historii, lub historii naszego kraju. To właśnie tradycje demokratyczne wyszły z naszego kraju, a nie z Grecji czy potem przyszły z Zachodu. Każda forma władzy ma swoje wady i zalety. Nawet demokracja wiecowa była zła, ale do momentu gdy prawa wyboru na wiecach były ograniczane do kolejnych osób. A czym mniej osób ma prawo wyboru, to tym łatwiejsza jest korupcja lub manipulacja ludźmi.

Jednakże wybór władzy w Polsce poprzez wiece XXI wieku były najlepszą  formą wyboru i włodarzy miast, gmin, jak i wyboru rządu czy prezydenta. Dlaczego? Dlatego że wybór odpowiedniego kandydata byłby rozpoczęty od najniższej komórki społecznej czyli obywatela, a  jawność gwarantowałaby że mandat odpowiedzialności za grupę będzie posiadała osoba której ludzie znają i mieszka razem z nimi, a nie jak teraz, że kandyduje z innego miejsca niż faktycznie mieszka.

Jakby wyglądał wybór, grupa ludzi mających prawo do głosowania (np. mieszkający w danym miejscu od 365 dni + mający obywatelstwo Polski i ukończone 18 lat) zbiera się w sali w wyznaczonym terminie na wiec, na którym dyskutują i decydują kto otrzymuje mandat od ich grupy. Mandat traci tylko wtedy gdy ten sam wiec mu go zabierze, dając innej osobie, ale nie wcześniej niż 365 dni. Także traci w przypadku śmierci lub konfliktu z prawem. Osoba która mandat zdobyła, wybiera swojego przedstawiciela, dając mandat dla wyższej instancji.

Wybory nie będą poprzedzać żadna kampanii wyborcza, bo najlepsza kampania wyborcza to żyć w zgodzie z sąsiadami i mieć z nimi kontakt.

Najlepiej się tłumaczy na przykładzie, więc weźmy przykład np. mojego miasta.
Miasto ma 10 Dzielnic i liczy 50k+ mieszkańców czyli ok 5k osób na dzielnicę.

Cel to wybranie 10 ludzi którzy będą radnymi:

  • Początek wyborów to wybór osoby która będzie reprezentować RODZINĘ, DOM, BLOK, WIEŻOWIEC. W danej rodzinie, mężczyzna lub kobieta decydują kto z nich będzie miał głos przy wyborze przedstawiciela domu-bloku. Po wybraniu reprezentanta domu, otrzymuje zaświadczenie że został wybrany.
  • Kolejny wiec reprezentantów tych domów przy wyborze osoby odpowiedzialnej za społeczność z danej ULICY lub ZESPOŁU ULIC.
  • Każda dzielnica składa się z pewnego zespołu ulic i wybiera swojego DZIELNICOWEGO lub jak to woli Radnego Miejskiego.
  • Radni wybierają potem wśród siebie swojego przedstawiciela BURMISTRZA, WÓJTA, PREZYDENTA.

Co dalej? Prezydenci i Wójtowie, wybierają Wojewodę.A Ci Premiera/Prezydenta.

Gdzie Sejm? Wg mnie grupa złożona z kilkunastu osób będzie lepiej reprezentować kraj i budować jego dobro niż stado baranów który każdy beczy po swojemu, zapominając że zostali wybrani przez przez tych ludzi. A gdzie ministrowie? Wybierając z wybrańców narodu czyli Wojewodów kogoś na głowę Państwa to ci ludzie też muszą wybrać takiego kto ma dobrych doradców, którzy otrzymają teki ministerialne.

Jeszcze wątek związany z korupcją. Ona była zawsze i wszędzie, w historii świata zawsze słychać o korupcji, więc zawsze jest to czynnik ludzki. Zawsze jest to czynnik ludzki. Zadanie ludzi to wybrać ludzi którzy są gospodarni, mądrzy oraz mają silny kręgosłup moralny, którzy nawet oprą się próbie wymuszenia jakiś praw od nich.

Wielu słowo WIEC jednak kojarzy się ze średniowieczem, ale przecież to słowo stosowane jest do dzisiaj, tylko że zwykle na wiecu przemawia kilka osób i nie jest formą na którą są podejmowane decyzje dla swojego rodu i narodu. A przecież taka forma wyboru władzy jest najlepsza, bo nie jest oparta o medialną manipulację ludźmi, tylko faktycznym ich oddolnym niezadowoleniem. Takie wybory w różnych częściach kraju byłby codziennie. Względem potrzeb. Byłyby odporne na oszustwa, jawne. Byłyby ewenementem na skalę światową że w dużym kraju coś takiego powstało, tak jak z Konstytucją bylibyśmy prekursorem takich wyborów w Polsce,a Polacy pokazali swoją odwieczną dojrzałość demokratyczną. Co z monarchistami? Nie powinni narzekać, Wybór jest od samego dołu, wybierana jest zawsze osoba najmądrzejsza i najbardziej gospodarna, osoba która jest najbardziej godna stanowiska coraz wyższego. Spokojnie wojewodowie mogliby wybierać w ten sposób króla, kniazia, jarla czy cesarza czy cara. Tylko najwyższa władza nie mogłaby zmienić tylko jednego prawa… prawa wyboru wiecowego swoich przedstawicieli, a zarazem i króla.

Jak macie jakieś uwagi, piszcie! Może warto stworzyć petycję aby wprowadzić demokrację wiecową w Polsce?

O malarstwie moim i Mistrzów. Obrazy.

Malarstwo autorskie i Mistrzów. Ciekawostki.

Stop Nacjonalizmowi

Internetowy podręcznik antyfaszysty

Słowiańska mitologia

mitologia i wierzenia Słowian, demonologia, religia, Słowiańszczyzna

Fabryka Kodu

Dążenie do bycia lepszym

Wells Pedia

Encyklopedia Wiedzy Względnej i Absolutnej Edmunda Wellsa

Imperium Lechitów

przeszłość, teraźniejszość i przyszłość Słowian

Słowiański Blog

Naturalnie, Świadomie, Zdrowo

Inspirational Geek

Inspirational & creative ramblings of a self-confessed geek - Things I like, things I find and things I’m doing.

JAWIA

Stowarzyszenie Krzewienia Kultury Słowiańskiej JAWIA

SKRiBH

zeskrobywanie nieprawdy i czepianie się słów

Słowiańska Wataha

Nasze życie na rodzimej ziemi. Czas, miejsca... Słowiańska Ojczyzna.

WIERNI POLSCE SUWERENNEJ

Strona Stowarzyszenia Wierni Polsce Suwerennej

NOWY EKRAN

News. Wiadomości. Opinie.

Palestra Polska

… czyli o czym obywatel wiedzieć winien a boi się zapytać…

Blogs Of The Day

Just another WordPress.com weblog

Papierowy Eter

“Potrzeba wiele słów, stąd tyle różnych książek pod poduszkami snów”

nic prostszego

o nauce językiem laika