Ponieważ w ostatnim czasie, po każdym wejściu na FB, zostaje zalany lewacko-hipsterskim lamentem o tym, jak to w koło sami rasiści i ksenofoby, zero tolerancji dla drugiego człowieka, ale jak tak można? Ale jak tak można?
Postanowiłem rownież podzielić sie z Wami dlaczego nie zgadzam się na to by salaficcy bracia żyli na moim osiedlu.
Zdjęcie małego martwego chłopca, którego smierć okazała sie portretem problemu stała sie smutną propagandą, mająca na celu zmiękczenie naszych serc na problem imigrantów. Dlaczego smutną? Bo wykorzystującą smierć dziecka, stąd uważam, ze jest to najobrzydliwsza z możliwych propagand, słanych nam przez media, które w 80% należą do Niemiec. A winę za smierć malucha nie ponosi, jak to zawyrokowały tabloidy – Europa, tylko tatuś chłopca, który chciał naprawić sobie za europejskie pieniądze ząbki.
Dlaczego w ogóle postanowiłem sie odezwać ? Sprowokował mnie Martin Schulz, który stwierdził, że skoro Polaki nie chcą po dobroci, narzucimy siłą. Otóż Szanowny Panie, swoją siłą to może Pan w domu kluski ugniatać, a nie nam-Polsce, która nie chce tego typu osób i żadną siłą nas do tego nie zmusicie, narzucać czegoś wbrew naszej woli. Następny pomysłowy dobrodziej-Pan Juncker zagaił czy Polacy nie zapomnieli o tym, ze 20 mln potomków Polaków mieszka za granica w wyniku emigracji, przesiedleń, wysiedleń? Otóż nie Panie Juncker, doskonale pamiętamy. Pamiętamy rownież jak to nasi sąsiedzi postanowili, ze Polska zniknie z mapy Europy, jak to w imię europejskiej solidarności oddano Polskę pod wodze Stalina w Jałcie oraz to, ze plan Marshalla trafił do Niemiec, gdy upodlona Polska gniła w biedzie pod sowiecka batutą przez prawie 50 lat. Gdy napadano nas, polscy mężczyźni, skazywani na pożarcie, szli walczyć o wolność, zostawiajac żony i dzieci.
Dzisiaj tacy sami mezczyzni zostawiają takie same kobiety i dzieci pod obstrzałem, bo podróż podobno jest zbyt niebezpieczna. 75% tych ludzi to mężczyźni w wieku poborowym, którzy w lwiej części maja ochotę żyć u cioci Angie na socjalu. Żyje obok takich ludzi 3 rok i mam moralne prawo ich oceniać. Mam ochotę rownież wrócić do Polski, wiec mam też prawo mieć obawy przed ich najazdem na Polskę. Bo to jest najazd na Europę. Zdaje się, że jesteśmy w Unii Europejskiej a nie Unii Bliskiego Wschodu. Dobra wiadomość jest taka, ze Ci ludzie nie maja ochoty mieszkać w Polsce, bo jesteśmy biedni, co jest jasnym sygnałem, ze większości z nich zależy na pieniądzach europejskiego podatnika. Ostatnio bodajże Łukasz Warzecha próbował porozmawiać z pierwszymi Syryjczykami na polskiej ziemi. Okazało sie, ze został… jeden.
Kiedy pisałem, ze nie damy rady pomóc wszystkim, zostałem zrugany i nazwany „człowiekiem o lodowym sercu”, dzisiaj kiedy Kanzlerin Merkel mówi,ze sie myliła-te osoby siedzą cicho. Z drugiej strony chciałbym zeby przyjechali tylko po to by lewicowe autorytety jak Szczuka („Jeżeli sie okaże, ze wsród nich sa terroryści to wtedy sie będziemy martwić”) i Basia Nowacka oraz oderwana od rzeczywistości Joasia Mucha po wysadzeniu np naszej cudownej drugiej linii metra w Warszawie lub wielkiej drace w muzułmańskiej dzielnicy mogły stanąć przed nami i powiedzieć: „Myliliśmy sie”, tak jak Angie, która nie panuje już nad sytuacja, czego dowodem są wzmożone kontrole na granicach. Musimy odróżnić rasizm i ksenofobię od zwykłego zapobiegania problemowi. Nie mam nic przeciwko wysyłaniu jedzenia, pieluch (Ale bez logo Czerwonego Krzyża, inaczej znajdzie sie w śmietniku) i innych rzeczy, lub osobistym przyjmowaniu imigrantów, droga wolna, każdy moze przyjąć rodzinkę sześciu chłopa i kobiety, mamy podobno wolny kraj.
Nie jestem zwolennikiem narzucania siłą czegoś wbrew woli obywateli. Skoro nasz rząd przerosło sprowadzenie setki Polaków z ogarniętego wojną Donbasu, nie podejmujemy w ogóle tematu pomocy Polakom z Kazachstanu, których armia Andersa nie zdołała zabrać ze sobą, a deklaruje on przyjęcie już nie dwoch tysięcy a dziesięciu tysięcy ludzi (Z biegiem lat w wyniku łączenia rodzin to będzie sześć razy więcej ludzi) na darmową strawę, trzeba powiedzieć jasno, że ci ludzie poupadali na głowy. Jeżeli dla Was ten wpis jest objawem rasizmu i ksenofobii to oznacza, że mylimy pewne pojęcia. Tu potrzeba społecznego dialogu i zarówno teksty takie jak: przyjmować wszystkich oraz biegunowo odległe: odpalamy oświęcimskie piece są niewskazane.Osobiście wole dmuchać na zimne niż płakać nad rozlanym mlekiem.